Przynajmniej tu zobaczę ,choć z opóżnieniem ,co tam w florystyce piszczy.Ciekawam,czy był mój niegdysiejszy prowadzący kurs pan Salachna, bo ostatnio w prasie fachowej nie siedzę z braku czasu i w ogóle z wolna zapominam o żywych kwiatach...czego nie mogę odżałować.
Kazda ma sobie coś-to coś...takie nie do końca do sprecyzowania.Dające radość z ogladania...Pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńpiękne tu znajduje inspiracje! :) cudowne, nie przypuszczałam, że takie możliwości są tylko i wyłącznie przy użyciu kwiatów :)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej tu zobaczę ,choć z opóżnieniem ,co tam w florystyce piszczy.Ciekawam,czy był mój niegdysiejszy prowadzący kurs pan Salachna, bo ostatnio w prasie fachowej nie siedzę z braku czasu i w ogóle z wolna zapominam o żywych kwiatach...czego nie mogę odżałować.
OdpowiedzUsuńNie wiem jaki był skład komisji sędziowskiej w 2010r, ale podczas tegorocznych mistrzostw Pan Piotr Salachna recenzował prace uczestników;)
UsuńDziękuję z odpowiedż i pozdrawiam kwiatowo...
OdpowiedzUsuń